Czy sezon grzewczy 2022, okaże się najdroższym w życiu każdego Polaka???
Do 30 czerwca 2022 roku każdy z Polaków ma obowiązek wziąć udział w spisie organizowanym przez Centralną Ewidencję Emisyjności Budynków. Spis ma za zadanie ujawnić ile w Polsce jest jeszcze kopciuchów. O ile ludzie podejdą do tego rzeczowo, to i tak przyszłość dla kotłów węglowych nie wygląda różowo. Zgodnie z uchwałą smogową w zależności od województwa, będzie można używać tylko kotły 5 klasy od 2027 roku, a w świętokrzyskim i pomorskim jest zaplanowany całkowity zakaz, odpowiednio od 2026 i 2035 roku. Kto wie, jak w przyszłości podejdą do tego inne województwa?
Źródło: https://polskialarmsmogowy.pl/jak-wygrac-ze-smogiem/uchwaly-antysmogowe/
Unia Europejska postawiła sobie ambitne cele. W 2030 roku emisja CO2 musi być zredukowana o 55% w stosunku do roku 1990. Mając to na uwadze, przyjęto dyrektywę ErP, która ma wspomagać i przyspieszać tworzenie zasobów i energooszczędnych produktów, mających duży wpływ na zużycie energii. Oparta jest ona na dwóch rozporządzeniach wykonawczych: rozporządzeniu dotyczącym ekoprojektowania do znakowania CE oraz rozporządzeniu dotyczącym etykiet energetycznych.
Porównanie kosztów ogrzewania w 2022 roku
Przedłużająca się pandemia koronawirusa doprowadziła do początku kryzysu gospodarczego oraz zwiększania się inflacji, która to już poskutkowała znaczącymi podwyżkami cen opałów. Na 1 stycznia 2022 r. zaplanowano podwyżki cen sprzedaży m.in., gazu i energii elektrycznej. Rząd, aby temu przeciwdziałać, wprowadził kilkanaście dni później tarczę antyinflacyjną, dając chwilowy oddech dla społeczeństwa.
Sielanka nie trwała długo, ponieważ agresja Rosji na Ukrainę zapoczątkowała ogromną panikę w polskim narodzie. Masowo wykupowane artykuły spożywcze, paliwa na stacjach oraz opał ze składów przyczyniły się do wzrostu ich cen. Dla porównania średnie ceny różnych rodzajów ogrzewania w maju 2022 r.:
Uśrednione koszty ogrzewania węglem, gazem oraz pelletem w gospodarstwie domowym na przełomie roku 2021/22:
Polityka gospodarowania surowcami oraz energetyką
Wojna Rosji z Ukrainą obnażyła wiele zaniedbań w naszym Państwie w kwestii zarządzania surowcami. Importowaliśmy ogromne ilości węgla z Rosji, gdyż surowiec ten był niezwykle tani. W naszych kopalniach nie opłacało się go wydobywać, gdyż jak utrzymywał rząd było za drogo. Rozpoczęliśmy, więc odchodzenie od węgla i stopniowe wygaszanie kopalni.
Niestety wszystko co dobre, musi się kiedyś skończyć. Następstwem wojny na wschodzie jest stopniowe odcinanie się od rosyjskich produktów. Ceny surowców mocno wystrzeliły w górę z powodu deficytu na zachodnich rynkach. Trzeba wspomnieć, że jednoczesne odcięcie się od rosyjskiej ropy naftowej spowodowało panikę w rafinerach oraz podniesienie cen paliw. Nie pomogła nawet interwencja prezydenta USA Joe Biden’a, który uwolnił z rezerw państwowych aż 180 mln baryłek ropy pomniejszając stan rezerwy o 33%. Tego typu sytuacja miała miejsce ostatni raz 39 lat temu!
Źródło: https://energia.rp.pl/ropa/art35992991-biden-oglosil-historyczne-uwolnienie-ropy-naftowej-z-rezerw
Sytuacja obecna na składach nie jest optymistyczna. Ludzie w panice wykupowali węgiel na zapas doprowadzając do wyczyszczenia składów węgla. Ceny ekogroszku osiągnęły próg od 2600 zł za tonę gorszej klasy o mniejszej kaloryczności i większej spiekalności. Następnie składając zapytanie o ceny dobrego jakościowo certyfikowanego węgla to właściciel składu nie potrafił jednoznacznie odpowiedzieć. Prognozował politykę cenową pomiędzy 3000 zł, a 4000 zł za tonę. W tym momencie jest tylko jeden problem nie można go zamówić, gdyż fizycznie go nie ma na wielu lokalnych składach, a przewiduje się eksport z takich krajów jak Kolumbia czy Australia.
Zgromadzenie wystarczających zapasów i wznowienie wydobycia węgla w polskich kopalniach będzie trwało minimum 2 lata. Gdybyśmy podtrzymali politykę wydobycia węgla z przełomu lat 90 XX wieku to Polska dziś byłaby krajem niezależnie energetycznym. Jak nam pokazuje niedaleka przeszłość, decyzja o zamknięciu elektrowni w Ostrołęce była błędnym posunięciem. Nowo wybudowany blok węglowy przeznaczono na zburzenie nie licząc się z kosztami, które zostały pokryte z Naszych podatków(koszt inwestycji już pochłonął 1 mld. zł, a jej przerobienie szacuje się na 2,5 mld. zł, gdzie inwestycja również wydaje się niepewna ze względu na surowiec jakim jest gaz ziemny).
Źródło: https://wysokienapiecie.pl/7870-wydobycie-wegla-w-polsce-spadlo-poziomu-z-1950-roku/
Czy Baltic Pipe da nową nadzieję na lepsze czasy?
Według zapowiedzi w październiku 2022 roku ma zostać ukończony nowy gazociąg Baltic Pipe z Norwegii. Równolegle powstaje też gazociąg łączący Litwę i Polskę, który też jest planowany do oddania na koniec roku. Najważniejszym pytaniem jest czy przesył gazu przez Baltic Pipe, który szacowany jest na poziomie 8 mld m3 gazu, będzie na tyle wystarczający że pokryje nasze zapotrzebowanie energetyczne. Nieoficjalne źródła mówią, że w pierwszym roku działania gazociągu przesył ma wynosić 2 mld m3, co nie rozwiąże problemu i nie ustabilizuje sytuacji na rynku. Rząd zapewnia nas, że mamy zapasy na dwa sezony grzewcze, gdzie do niedawna mówił tylko o trzech miesiącach. Obawiamy się, iż to może być jak z postępującą inflacją i podwyżkami stóp procentowych, czyli nieadekwatnie do stanu rzeczywistego.
Źródło: https://pl.wikipedia.org/wiki/Baltic_Pipe
Alternatywy na rynku
Najpopularniejszym źródłem ogrzewania w Polsce są kotły węglowe i gazowe.
Jak wspomniałem wyżej rosnące ceny nie pozwalają na spokojny sen mieszkańcom domów wyposażonych w te piece. Tanie paliwo skusiło wielu ludzi do przejścia z węgla na ogrzewanie pelletem. Jednak i on zaczął szybko drożeć. Na szczęście na rynku jest dostępna alternatywa w postaci pompy ciepła. W najbliższym czasie napiszemy artykuł na temat technologii oraz sposobu działania folii i mat grzewczych.
Dzięki postępowi technologicznemu i wysokiej sprawności modeli typu powietrze – woda oraz powietrze – powietrze nie musimy zakładać droższej pompy gruntowej do mniejszych domów. Zasadę działania możemy w uproszczeniu opisać jako odwrotność działania domowej lodówki, która wypycha ciepłe powietrze z wewnątrz, jednocześnie schładzając temperaturę w środku. Pompa pobiera ciepło z otoczenia (przy mrozach też da się odzyskać ciepło, ale jest go troszkę mniej) i ogrzewa wodę w zbiorniku buforowym, a następnie z niego woda jest kierowana na grzejniki oraz jeżeli jest ogrzewanie podłogowe. Pompa ciepła najlepiej sprawdza się w budynkach dobrze ocieplonych, ale sprawdzi się też, gdy dom jest nieco gorzej zmodernizowany termicznie. Pompy marki Mitsubishi oraz Hitachi doskonale sobie poradzą przy ogrzewaniu grzejnikowym, więc posiadanie ogrzewania podłogowego będzie dużym atutem i nieco zmniejszy koszty początkowe montażu. Oczywiście, wielu ludzi boi się założyć pompę ciepła tłumacząc to dużą ceną początkową i przede wszystkim brakiem wiedzy. Jednak pompa ciepła pracuje na tyle efektywnie, że przez cały okres eksploatacji, może przysporzyć oszczędności znaczenie przekraczających koszty jej zakupu. Największą zaletą pomp ciepła jest ich bezobsługowość, która pozwala rocznie zaoszczędzić statystycznie 200 godzin pracy przy układaniu opału, czyszczeniu pieca, rozpalaniu, zasypywaniu kotła oraz wyrzucaniu popiołu. Dodatkowym atutem zasilanych energią elektryczną pomp ciepła jest możliwość połączenia ich z instalacją fotowoltaiczną. Pozwoli to na tani i ekologiczny sposób uzyskania energii elektrycznej z bezpłatnej energii słonecznej. W ten sposób pompa ciepła będzie działać jeszcze efektywniej i zredukuje nam koszty praktycznie tylko do obowiązkowych opłat dystrybucyjnych.
Źródło: https://wysokienapiecie.pl/1860-czechoslowacy-zamieszaja-w-polsko-brukselskim-kociolku-z-weglem/
Rosnące ceny pomp ciepła
Rosnący popyt przekłada się na duże zainteresowanie zarówno wśród klientów indywidualnych jak i biznesowych. Ponadto prosta zasada ekonomii mówi o tym, że jeżeli mamy większy popyt niż podaż to producent będzie podnosił cenę za swoje towary i usługi. Tylko w 2022 roku najwięksi producenci pomp ciepła podnieśli ceny dwukrotnie.
Nawiązując również do trudnej sytuacji rynkowej, producenci mieli nie lada wyzwanie odnośnie produkcji własnych towarów. Okres pandemii już pokazał jak to może wpłynąć na dostępność surowców. Fabryki stanęły, zaczęło brakować m.in. półprzewodników do produkcji elektroniki. Zatrzymane kopalnie rud żelaza w Brazylii przełożyły się na wzrost cen stali. Największym producentem miedzi i aluminium jest Rosja, która obecnie prowadzi wojnę z Ukrainą, a z Europą zachodnią i centralną wojnę ekonomiczną. Już dziś na marki Premium Mitsubishi trzeba czekać dwa miesiące, a w przypadku Hitachi i Innovy jest to miesiąc czasu. Bardziej pesymistyczny scenariusz przewiduje wydłużenie montażu do okresu 6 miesięcy, a nawet braku dostępności pomp ciepła na rynku do końca 2022 roku. Na domiar wszystkiego podrożał sam transport. Koszt przetransportowania kontenera morskiego z Chin do Europy wzrósł z 2000 $ do oszałamiającej kwoty 17000 $.
Źródło: https://portpc.pl/108-wzrostu-sprzedazy-pomp-ciepla-typu-powietrze-woda-w-2020-r-w-polsce/
Programy wsparcia rządowego dla ekologicznych źródeł ciepła
W tej chwili są aktywne dwa programy wsparcia na wymianę nie ekologicznych źródeł ciepła. „Moje Ciepło” oraz „Czyste Powietrze”
Czyste Powietrze:
Jest to program skierowany do osób, które użytkują już swoje domy i chcą zmodernizować posiadane źródło ciepła na ekologiczne. Pozwala na dofinansowanie nawet do 90% kosztów kwalifikowanych dla osób z niewielkimi dochodami. Przekłada się to na kwotę do 54 tys. zł przy instalacji pompy ciepła z wymiennikiem do C.W.U. Dzięki temu program nie wyklucza osób mniej zamożnych przed modernizacją pieców tzw. kopciuchów.
Źródło: https://czystepowietrze.gov.pl/
Moje Ciepło:
Program skierowany do nowych dopiero powstających domów. Dofinansowanie w formie dotacji do 30% albo do 45% kosztów kwalifikowanych, nie więcej niż 21 tys. zł na jedną współfinansowaną inwestycję. Wysokość dofinansowania uzależniona będzie od rodzaju zainstalowanej pompy ciepła oraz posiadania przez Wnioskodawcę karty dużej rodziny.
Źródło: https://mojecieplo.gov.pl/
Podsumowanie
W obecnej sytuacji politycznej na świecie najstabilniejszym rozwiązaniem jest pompa ciepła połączona z instalacją fotowoltaiczną. Zapewni to ekologiczne i bezobsługowe ciepło, a prąd wytworzony ze słońca zapewni nam niskie rachunki za ogrzewanie domu. Oczywiście wiele osób powie, że zakup i montaż kotła gazowego jest o wiele tańsze, ale w ogólnym rozrachunku przy obecnym tempie wzrostu cen paliw kopalnych taka pompa zwróci się w perspektywie 3-4 lat uwzględniając dotacje rządowe.